Odkrywanie tajemniczej dystopii sci-fi w Binary Smoke
21.04.2025
Autor: Aron Garst, współtwórca
Akcja była niesamowita, a realizacja rewolucyjna, ale odkrycie, że Matriks to symulowana rzeczywistość, kontrolowana przez świadome maszyny, a ludzie służą jej jedynie za baterie, całkowicie wstrząsnęło Buckmillerem. Nikt wcześniej nie stworzył niczego podobnego. Buckmiller, który jest obecnie bliski wydania pierwszej części swojej nadchodzącej gry akcji sci-fi Binary Smoke, stosuje podobne podejście. Pragnie, aby każdy przystępował do tego doświadczenia z minimalną wiedzą o przedstawionym świecie i stawce, o jaką toczy się gra.
„Rozdział 1 Binary Smoke funkcjonuje jak prolog” – wyjaśnia Buckmiller. „To immersyjne wprowadzenie do uniwersum, jego zasad i sił, które nim rządzą. Motywy zniekształconych wspomnień, zrekonstruowanych prawd, zdalnego widzenia i proroczych przeczuć kształtują narracyjną strukturę gry, zanurzając graczy w świecie, gdzie nie można ufać percepcji”.
„Wiele mechanizmów rozgrywki koncentruje się na odzyskiwaniu wspomnień” – dodaje. „Na zgłębianiu swojej przeszłości poprzez przeżywanie jej fragmentów”.

Nawet główna postać nic nie wie, gdy budzi się podczas początkowej sekwencji gry. Co Buckmiller chciałby, aby gracz wiedział przed rozpoczęciem przygody?
„Nic” – odpowiada z uśmiechem. „To będzie jak połączenie Memento z Incepcją. Gra nie dotyczy wyłącznie manipulacji rzeczywistością. Chodzi o nieliniowe opowiadanie historii i odzyskiwanie pamięci”.
Binary Smoke, jak można się domyślić, rozgrywa się w dystopijnej przyszłości, która niewiele ma wspólnego ze światem, w którym obecnie żyjemy. Wcielasz się w Binary, sztucznie stworzoną hybrydę człowieka. Twoim głównym celem po przebudzeniu będzie odkrycie swojej historii i znalezienie sposobu, by odmienić los wszystkich wokół ciebie.
„Fabuła opowiada o powstaniu – ruchu zrodzonym wśród istot uważanych przez społeczeństwo za podludzi” – wyjaśnia Buckmiller. „Te hybrydowe istoty, niegdyś stworzone do służby, teraz walczą o swoją wolność i godność”.
Czego więc możemy się spodziewać po Binary Smoke, mimo że kluczowe elementy gry – w tym pochodzenie głównej postaci, tożsamość antagonistów i nie tylko – pozostają owiane tajemnicą?

„Wyobraź sobie, że Christopher Nolan i Ridley Scott połączyli siły, by stworzyć niezależną grę inspirowaną Metal Gear Solid, Death's Door i Hyper Light Drifter” – mówi Buckmiller. „Uwielbiam nieliniową narrację, z jakiej słynie Christopher Nolan”.
Trzecioosobowa gra przygodowa ze stałą kamerą czerpie garściami z tych tytułów; będzie zawierała elementy skradanki inspirowane dziełami Hideo Kojimy oraz sekwencje akcji przypominające Hyper Light Drifter i Dead Cells. Zapoznasz się z miastem pełniącym rolę centralnej lokalizacji podobnie jak wioska Kakariko w The Legend of Zelda: A Link To The Past. Metropolia ta kryje wystarczająco dużo tajemnic, by podtrzymać zainteresowanie graczy.
„Binary Smoke nagradza eksplorację licznymi sekretami i ukrytymi treściami” – mówi Buckmiller. „Gracze odkryją tajne obszary, artefakty do zbierania, możliwe do odblokowania informacje o świecie gry, ukryte poziomy i opcjonalne wątki fabularne, które rozwijają narrację. Te odkrycia są wplecione w środowisko i zachęcają graczy do zboczenia z głównej ścieżki, aby zgłębić historię tego świata”.
Gracze rozpoczną Binary Smoke w osłabionym stanie, a większość początkowego rozdziału skupi się na przywracaniu wspomnień i mocy ich postaci. W miarę postępów w grze odblokują kamuflaż, błyskawiczny skok, precyzyjne ciosy i ataki pociskami energetycznymi.
„Każda umiejętność przybliża graczy do rozwinięcia pełnego potencjału iO i odkrycia prawdy, którą miała zapomnieć” – wyjaśnia Buckmiller. „Zasadniczo przeprowadzasz restart jej głównych systemów”.
Nadchodząca produkcja Outside Game zawiera inne elementy przypominające strategie narracyjne znane z książek i filmów, w tym Matrix i oryginalnej wersji serialu telewizyjnego Aeon Flux. Binary Smoke zostanie wydane w trzech częściach. Pierwsza część zadebiutuje w Epic Games Store w kwietniu – będzie to krótka przygoda. Części druga i trzecia pojawią się później, obie jednocześnie, jako dodatkowa zawartość. Wszystkie trzy opowiedzą razem kompletną, pełną tajemnic historię Binary Smoke, rozwijając zarazem mechaniki i systemy rozgrywki wprowadzone w rozdziale 1.
„W rozdziale 1, w którym większość rozgrywki koncentruje się na skradaniu, walce i środowiskach z elementami platformowymi, miasto odgrywa mniejszą rolę” – mówi Buckmiller. „Jednak wraz z rozwojem historii w rozdziałach 2 i 3 rozrośnie się w dynamiczną, zmieniającą się przestrzeń – przekształcając się z pozornie spokojnej utopii w zmilitaryzowaną, autorytarną strefę wojenną. Gracze będą świadkami rosnącego napięcia i rozpadu świata, a zarazem wpłyną na tę transformację”.
Buckmiller i różni developerzy, którzy współpracowali z nim przez ostatnie sześć lat nad rozwojem koncepcji Binary Smoke, czerpią liczne inspiracje od twórców kultowych filmów z gatunku sci-fi. Można doszukać się podobieństw do fabuły filmów Scotta i Nolana. Developerowi utkwiła też w pamięci jedna rada z wystąpienia sprzed prawie dwóch dekad.
W wygłoszonym przed 17 laty wykładzie TED J.J. Abrams przedstawił swoją koncepcję „tajemniczego pudełka”. Opowiadał o tajemniczym pudełku, które on i jego dziadek kupili kilkadziesiąt lat wcześniej w sklepie iluzjonistycznym w Nowym Jorku. Nigdy go nie otworzył, twierdząc, że sama idea pudełka zapewnia nieskończoną nadzieję, nieskończone możliwości i nieskończony potencjał. Tajemnica zawsze fascynuje bardziej niż odpowiedź.
To jedna z kluczowych koncepcji, na których opierały się seriale takie jak Zagubieni, gdzie pytania i tajemnice ciągle się mnożyły, podczas gdy widzowie desperacko pragnęli odpowiedzi. Rzadko je otrzymywali, a mimo to serial nadal fascynował miliony.

Buckmiller zaplanował narracyjne zwroty akcji we wszystkich trzech rozdziałach Binary Smoke, a każdy służy konkretnemu celowi. Rozdział 1, jak wielokrotnie podkreślał, koncentruje się na przywróceniu postaci gracza – iO – do pełni sprawności. Jej historia, początkowo pozornie nieistotna, będzie miała konsekwencje odbijające się echem w kolejnych rozdziałach.
Podczas gdy większość graczy naturalnie będzie domagać się odpowiedzi, celem Buckmillera i Outside Game Studio jest zapewnienie nieustannego napływu pytań, które gracz będzie sobie zadawał podczas gry w Binary Smoke.
„Chcę, aby doświadczenie gracza było jak najbardziej autentyczne, podobne do oglądania filmu. Chciałbym, żeby gracze kończyli grę, pragnąc poznać dalszy ciąg fabuły i dalsze losy iO” – mówi Buckmiller. „To właśnie staramy się osiągnąć. Użyć nieco magii, sprawić, by ludzie myśleli, że dzieje się jedna rzecz, gdy w rzeczywistości zachodzi inna. Chcemy, by doświadczyli tego zaskoczenia, tego dreszczu przebiegającego po plecach, gdy ich pierwotne założenia zostaną wywrócone do góry nogami”.
Buckmiller podkreśla, że rozdział 1 będzie krótszym doświadczeniem w porównaniu do późniejszych odsłon. Przygotuje grunt pod rozdziały 2 i 3, które ukażą się w 2026 roku. Elementy rozgrywki – w tym w pełni otwarte miasto, rozbudowane drzewko ulepszeń umiejętności, mnóstwo ukrytych treści i personalizacja – będą rozwijane we wszystkich trzech częściach.
Choć Buckmiller pragnie, by gracze doświadczyli świetnej walki i wciągających sekcji skradankowych, przede wszystkim zależy mu, by gra zaangażowała graczy emocjonalnie. Historia iO to opowieść o wytrwałości i ucisku – tematach bliskich wielu osobom w 2025 roku.
„Binary Smoke to historia przebudzenia, oporu i poszukiwania tożsamości w podzielonym świecie rządzonym przez iluzję” – podsumowuje Buckmiller.
Pierwszy rozdział Binary Smoke już wkrótce pojawi się w Epic Games Store.